Jaś wyedukowany


Dzieci rosną - Boża wola.
Więc, gdy skończył trzeci rok
Poszedł Jasiu do przedszkola,
W edukacji pierwszy krąg.

Wszyscy zgodnie bawią się.
Pani czuwa - taki fach.
To jest cacy, a to be.
Po piętnastej mija strach.

Wie już co to złotych sto,
Czemu na dno idzie głaz.
Lecz kto stworzył wszystko to?
Na krąg drugi przyszedł czas.

Jedna szkoła, jeden plan,
Jedna wizja. Po cóż spryt,
Gdy przez pasy miły pan
Przeprowadzi, choć jest szczyt.

Co mi będzie stary truł.
Nawet nie wie kim był Planck.
Jeśli dobrze będę kuł
Piękną przyszłość mam na bank.

Nie ma gorszych pośród nas.
Wojtek? Co tam jeden ćwok.
W szkolnym trudzie mija czas.
W trzeci krąg równajmy krok.

Dwumian, Newton, trzeci stan,
Darwin, deuter, wolny seks.
W Ministerstwie mają plan.
Kto nie chwyta będzie "ex".

Czemu Grzesiu "zrobił" kiosk?
Gośka w ciąży? Dziecko? Błąd!
Myśli Jasiu pośród trosk.
Testy zdane - czwarty krąg.

Byle naprzód, w końcu darmo.
Taki towar cóż jest wart?
Znowu wykład? Widzę czarno...
Dawaj Jasiu talię kart.

W końcu czasu mamy w brud.
Rzut na taśmę i się zda.
A studentki - jak ten miód.
Magisterka? Kurna fa!

Coś się kupi, spisze coś.
Wszak magistrów jest jak psów.
Nie obroni tylko łoś.
Jest krąg piąty??? Ciszej mów...

Jakoś poszło. Brawo Janie!
Nawy państwa chwytaj ster.
Sute rauty, piękne panie,
Oficery, Ethos, Kler.

Jaś wyedukowany

Marek Kunc - Poezje

This website uses cookies. By clicking 'Accept' you agree to our use of cookies.

Accept