Kiedy jabłoń umiera


Kiedy jabłoń umiera, to duszę swą roni
W niedojrzałych owoców zastygłej zieleni.
I ta dusza odpływa z umarłej jabłoni
Do rodzącej jabłonie rozżalonej ziemi.


A gdy jabłoń wśród sadów nagle żyć przestaje,
Wiatr w jabłoniach cichnie niepojętą ciszą.
Milkną letnie burze, a senne ruczaje
Jeszcze cichsze się stają… kiedy śmierć usłyszą.


Gdy tą śmierć poczują w każdej sadu stronie
Te jabłonie, na których znów czerwień się wzbiera,
Tą czerwienią nabrzmiałe chylą się w pokłonie
Swych gałęzi ciężarnych, gdy jabłoń umiera.


Leeds, 12.07.2019

Kiedy jabłoń umiera

Marek Kunc - Poezje

This website uses cookies. By clicking 'Accept' you agree to our use of cookies.

Accept