Wezbrana noc potopem gwiazd
Zalewa wsie i światła miast.
Zatapia sny na skraju dnia
Toniemy we śnie - ty i ja.
A sen się śni, a noc ku dniu
Umyka śniąc się jawą snu.
Jawi się snem w zawiei gwiazd
Nad mrowiem wsi, nad światłem miast.
I trudno pojąć w krociu lśnień
Czy noc to, czy niechciany dzień.
Czy sen to, czy istota dnia
Czy ty to ty, a ja to ja.
Ja śnię, jak tylko da się śnić
Ty jesteś tak, jak można być.
I może wcale nie ma mnie,
Bo ja się tylko tobie śnię?
Steeton, 04.02.2014