Śnią mi się stawy, w nich woda
Ciepła i czysta jak sen.
Śnią mi się jabłka w ogrodach
I śni mi się, że już wiem.
Że wiem, jak tam dojść o świcie.
Że wiem, czym pachnie Twa sień.
Że wiem już, jak przeżyć to życie
I, że czego nie wiem... też wiem.
Śnią mi się stawy na łąkach
Miękkich i wonnych jak len.
Śnią mi się pola w skowronkach
I śni mi się, że już wiem.
Że wiem, jak tam trafić w południe.
Że znam nieroztropność Twych warg.
Że wiem, jak łzy ronić w studnię
I jak nie ronić swych skarg.
Steeton, 29.12.2009